FAQ – najczęściej zadawane pytania
Wybór fotografa nie jest rzeczą prostą. Podczas tego skomplikowanego procesu w głowie pojawia się dużo pytań.
Aby ułatwić i przyspieszyć decyzję postanowiłem zamieścić odpowiedzi na najczęściej zadawane przez klientów pytania.
- Jak mogę sprawdzić fotografa i przekonać się do niego?
O fotografie „mówią” jego zdjęcia, zatem warto obejrzeć portfolio, aby zapoznać się z zakresem jego pracy. Jeżeli jego zdjęcia spodobały się i „przemówiły” do Was warto spotkać się z fotografem, aby go poznać osobiście. Jeżeli istnieje taka możliwość, warto skorzystać z sesji próbnej. Jest to niezwykle ważne, ponieważ będzie on uczestniczył w Waszych najważniejszych w życiu chwilach. Powinniście czuć się swobodnie w jego obecności i mieć do niego zaufanie.
Serdecznie zapraszam do poznania mnie osobiście, będzie to dla mnie wielką przyjemnością. Miłe, niezobowiązujące spotkanie przy kawie, nie zawsze musi skończyć się podpisaniem umowy.
- Jak wcześnie i w jaki sposób można zarezerwować termin?
Rezerwację terminów na przyszły rok rozpoczynam w marcu (np. termin na 2012 można najwcześniej zarezerwować w marcu 2011r.) Ostateczna rezerwacja terminu zapada w momencie podpisania umowy. Zapytania o wolny termin nie traktuję jako rezerwacji.
- Czy od razu trzeba zarezerwować termin sesji plenerowej?
Oczywiście, że nie. Termin sesji plenerowej najczęściej ustalamy w dniu ślubu i według umowy sesja powinna odbyć się w ciągu 30 dni od dnia ślubu. Oczywiście możemy ustalić dowolny inny pasujący dla nas termin.
- Czy w czasie przygotowań i ceremonii należy jakoś pozować?
W żadnym wypadku! Reportaż polega na uchwyceniu autentycznych, spontanicznych emocji, które zaistniały w danej sytuacji. W tych ważnych chwilach staram się być niewidoczny, nie przeszkadzać i nie zaznaczać swojej obecności. Uważam, że najważniejsze jest to, aby zdjęcia po latach pozwalały przywołać prawdziwe przeżycia w tak szczególnym dniu.
Ułatwieniem dla fotografa jest spokojne wykonywanie przez Was wszelkich czynności. Nie ma nic piękniejszego od momentu, kiedy Państwo Młodzi idą powoli i dostojnie do ołtarza i kiedy bez zbędnego pośpiechu nakładają sobie obrączki. Nie warto się spieszyć, tylko napawać każdym momentem i każdym drobnym szczegółem tego wspaniałego dnia.Zdjęcia pozowane wykonuje tylko na wyraźne życzenie 😉
- Co można zrobić z tym, że nie umiem pozować i brzydko wychodzę na zdjęciach?
Częstym błędem na sesjach plenerowych jest właśnie próba pozowania. Postacie wyglądają wtedy sztucznie. Najlepiej stawiać na naturalność i prawdziwe emocje. Każdy z nas wie jak wygląda i akceptuje swój wygląd w całości albo chociaż po części. Zadaniem fotografa jest znalezienie i uchwycenie tego „lepszego profilu”, który każdy z nas ma.
- Jakie są dostępne pakiety?
Moją ofertę staram się dostosować do potrzeb klientów. Standardowo jestem do Waszej dyspozycji od godziny 11 do 1 w nocy. Możecie ten czas zagospodarować wg własnych potrzeb i preferencji na przygotowania, powitanie, błogosławieństwo itd. Należy jednak pamiętać, że nie mogę być w dwóch, różnych miejscach na raz. W trakcie podpisywania umowy ustalamy szczegółowo plan dnia. Istnieje też możliwość przesłania czy omówienia ramówki w późniejszym terminie.
- Czy warto robić sesję narzeczeńską?
Gorąco zachęcam do skorzystania z takiej możliwości. Sesja narzeczeńska pozwoli nam się bliżej poznać, oswoić Was z obiektywem i moim sposobem pracy, co z pewnością zaowocuje naturalniejszymi zdjęciami w dniu ślubu. Zdjęcia z takiej sesji pozwalają przekonać się do fotografa, jego umiejętności i końcowego efektu pracy. Udana sesja narzeczeńska zagwarantuje Wam, że reportaż i sesja poślubna będzie zgodna z Waszymi wyobrażeniami. W dniu ślubu czeka Was mnóstwo emocji. Jeśli będziecie znali bliżej fotografa, to nie będzie on Was krępował swoją obecnością .
Zdjęcia z sesji narzeczeńskiej mogą być miłym prezentem dla rodziców, mogą też posłużyć do dekoracji sali weselnej, wykonania zaproszeń. Z pewnością będą nie lada atrakcją dla gości podczas wesela.
- Co się stanie gdy zachorujesz?
Staram się dbać o zdrowie, ale należy mieć świadomość, że taki przypadek może się zdarzyć. Zgodnie z umową będę się starał zaproponować zastępstwo, którego akceptacja pozostaje w Waszych rękach. Podobna sytuacja może też zaistnieć w drugą stronę, to znaczy, któreś z Was może zachorować czego skutkiem może być przełożenie bądź odwołanie ślubu. W takim wypadku zwrócę zaliczkę.
- Co się stanie gdy popsuje się aparat?
Każdy z nas spotkał się z pojęciem „złośliwość rzeczy martwych”. Na takie sytuacje jestem przygotowany. Na sesje zabieram dwa aparaty, zapasowe baterie i karty pamięci. W wolnych chwilach podczas wesela dodatkowo archiwizuję zdjęcia na laptopie a potem jeszcze na dodatkowym nośniku w innej lokalizacji. Możecie być spokojni o Wasze fotografie.